poniedziałek, 24 listopada 2008

"Olimpia-Segel" Koło - "Czarni" Ostrowite

Mecz rozpoczął się koło godz. 16. Ilość kibiców na trybunach zapowiadała szumny mecz, jednak niestety zabrakło im zarówno sił w płucach jak i wiary w swój zespół. Być może to właśnie zadecydowało, że Czarni na kolskiej hali zwyciężyli z Olimpią 0:3.
Wyrównane dwa pierwsze sety obfitowały w sytuacje remisowe i wiele sytuacji gry "punkt za punkt". Natomiast w trzecim i ostatnim secie Czarni zdobyli przewagę kilku punktów i już jej nie oddali.
Mecz nie należał do najbardziej emocjonujących, choć nie brakło i "małych widowiskowych akcji" do których można zaliczyć ofiarną obronę naszego środkowego Mateusza Pecyny czy niesamowitą seryjną obronę libero Piotrka Maciejewskiego, który już niejednokrotnie wyjmował piłki z parkietu. Jeśli chodzi o zawodnika przysparzającego najwięcej problemów kolskim przyjmującym okazał się nim Jarek Łagutoczkin, który zdobył też dla Czarnych najwięcej punktów(15pkt). Z dobrej strony pokazał się też Michał Kolan, który pokazał jak trzymać nerwy na wodzy, gdy Twoja zagrywka jest elementem decydującym w secie.


"Mimo dobrego przyjęcia okazaliśmy się dość niewdzięcznymi gośćmi i nadużyliśmy troszkę gościnności gospodarzy zabierając im 3 punkty." - skomentował po meczu Piotr Staśkiewicz, który na mecz pędził z samego Poznania.

Podsumowanie:
"Olimpia-Segel" Koło - "Czarni" Ostrowite
0:3
(27:29, 18:25; 21:25)




Serdeczne życzenia urodzinowe dla Mateusza Pecyny, dla którego dedykowane jest to zwycięstwo.
To dzięki Tobie siatka dla przeciwników zawsze jest wyżej. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze obraźliwe, wulgarne i niestosowne będą usuwane.
Jeśli chcesz napisać coś takiego - odpuść sobie.
Administratorzy.